poniedziałek, 5 czerwca 2017

Gaduła z Polą

Gombrowicz, jak już mieszkał w Vence, napisał tak:
Mam już przeszło sześćdziesiąt lat, a mój jedyny dorobek to trzy tysiące stron, które napisałem. Bo materialny dałoby się zamknąć w jednej walizce.
A ja, parę lat temu, skomentowałem to tak:
- Trzeba nie tylko cholernej odwagi, żeby tak się dało; trzeba jeszcze przy tym nie umieć inaczej.
Dzisiaj ciągle upieram się przy tym, że trzeba nie umieć inaczej, natomiast pomału wycofuję się z tezy, że trzeba cholernej odwagi, a nawet jakiejkolwiek odwagi. No bo o jakiej odwadze można mówić, kiedy i tak nie umiesz inaczej? Nie umiesz i już, a jak nie umiesz, to nie masz wyjścia – idziesz w trupa, drzesz beton i chuja możesz z tym zrobić.
W roku 2007 na Targach Książki w Wawie gościem była Rita Gombrowicz. Zrobili wtedy krytyczne wydanie „Ferdydurke” no i Rita przyjechała. Ja wtedy w Wawie byłem, bo zapierdalałem w BUW-ie po dziesięć godzin dziennie, no i poszedłem na spotkanie z Ritą. Ja ją lubię, tę Ritę, chociaż ona z tym „Kronosem” wyskoczyła później i narobiła skandalu.  Kupiłem jakąś książkę Gombro, podszedłem do Rity, a ona na krześle siedziała, ja uklęknąłem przed nią, podałem jej książkę, ona zapytała, jak mam na imię, powiedziałem, ona na mnie popatrzyła, ja na nią patrzyłem, powiedziałem ten cytat z góry tego tekstu, co go czytacie i zapytałem, czy Gombro rzeczywiście nie umiał inaczej, a Rita powiedziała, że nie umiał. I podpisała mi książkę.

Żeby było jasne - mówię tylko o tym, że Gombro nie umiał inaczej, nie mówię o tych wszystkich skandalach, które powychodziły później, bo mnie to w ogóle nie interesuje. Mówię o tym, że wycofuję się z tezy o tym, że trzeba odwagi, bo jak się nie umie inaczej, to się nie umie i chuj bombki strzelił. No i ten tekścik to jest taki mój argument w gadule z Polą, a gaduła jest na temat tego, czy i na ile można se życie ustawiać (od Moniki dostanę opierdol za to, że napisałem "se", ale ja lubię pisać "se"). To jest dobra gaduła, ta moja gaduła z Polą i my tę gadułę robimy esami. Bo jak się spotkamy tak fejs tu fejs, to nie prowadzimy tej gaduły, tylko pijemy bro i gadamy sobie śmieszne rzeczy. I to jest smak życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz