niedziela, 5 czerwca 2016

Mam ledwie bliznę

Ja jestem platonik w tym sensie, w jakim ojciec Bocheński mówił, że on jest platonik, mianowicie, że wierzy nie tylko w byt materialny ale też w byt idealny. Ja też w byt idealny wierzę, w ducha wierzę, właściwie to nawet wierzę w Ducha.
Duch jest elementem, bez którego nie umiem wytłumaczyć swojego życia.
Jaromír Nohavica śpiewa tak:
A co z aniołem (gdyby ktoś wiedzieć chciał)?
Mam ledwie bliznę, bo przy mnie stał.
Mam trochę tych blizn. Z jednej strony nie jest tak, że mam ledwie blizny, bo to są zacne blizny; trudno mi uwierzyć, że niektóre moje rany zabliźniły się. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę to, jakie to były rany, nie mogę powiedzieć niczego innego poza tym, że mam ledwie blizny. I tylko dlatego mam ledwie blizny, że przy mnie stał. Ten anioł.

Wersja, którą najbardziej lubię.