środa, 24 marca 2021

A co z kiperami?

 

Najwyższy Czas donosi, że naukowcy z Meksyku wymyślili taką maskę, która chroni przed zarażaniem się koronawirusem w sytuacji, kiedy ludzie jedzą i piją. To jest taka maska jak te, które ludzie teraz noszą, tylko mniejsza, no i zasłania nos, ale ust już nie.

Bogom dziękować, że na świecie istnieją naukowcy i to tacy, którzy potrafili wymyślić taką sprytną maskę. Ale pomyślałem sobie, że teraz trzeba nam naukowców, którzy wymyślą maskę dla senselierów, czyli takich ludzi, którzy zawodowo wąchają perfumy i jak już powąchają, to mówią bardzo ważne rzeczy na temat zapachu tych perfum. Wyobrażam sobie, że to musiałaby być taka maska, która zasłania usta, ale nie zasłania nosa. Nie wiem, czy da się stworzyć taką maskę, ale pewnie tak. Obstawiam, że najprędzej taką maskę stworzą naukowcy z niedocenianej przez świat Bułgarii (obstawiam tak dlatego, że taki jeden mój kolega, z którym gram w szachy w necie no i sobie przy tej okazji gadamy, dał mi cynę, że w Bułgarii ruszyły prace nad stworzeniem maski dla senselierów), ale mogę się mylić.

Najgorzej przedstawia się sprawa z kiperami, czyli tymi, którzy zawodowo oglądają, smakują i wąchają alkohole, ci bowiem muszą w swojej robocie używać oczu, nosa i ust. Nie wiem, jakim cudem można stworzyć maskę, która nie zasłania oczu, nosa i ust, a jednocześnie chroni przed zarażaniem koronowairusem. Nie jestem naukowcem, ale jestem dobrej myśli, bo nie wyobrażam sobie, że naukowcy nie podejmą uwieńczonych powodzeniem wysiłków mających na celu uchronienie kiperów przed największą zarazą w historii świata.